Wszyscy dodają do deserów, a jest doskonały do mięs. Podkręca smak i wspiera trawienie
Anyż od lat funkcjonuje w polskiej kuchni jako przyprawa do ciast, kompotów, nalewek i świątecznych wypieków. To jednak tylko część jego możliwości. W formie całych nasion lub mielonej przyprawy świetnie sprawdza się także w daniach wytrawnych, zwłaszcza mięsnych, którym nadaje delikatną, lekko słodkawą nutę.
Do czego można dodać anyż?
Anyż dobrze współgra z tłustymi mięsami. Dodany do wieprzowiny, karkówki, gęsi czy pieczonych żeberek równoważy tłustość potrawy i podkreśla jej naturalny smak. Sprawdza się również w marynatach do drobiu — niewielka ilość nadaje mięsu wyrazistego aromatu. W kuchniach azjatyckich anyż trafia do długo gotowanych bulionów, sosów sojowych i potrawek. To przyprawa, która idealnie nadaje się do dań z kapusty: dodaj gwiazdkę anyżu do bigosu, kapuśniaku albo kapusty modrej na ciepło, a poczujesz różnicę.
Oczywiście anyż doskonale pasuje do dań słodkich. Jest częścią przypraw piernikowych, można go dodać do wigilijnego kompotu z suszu, ale też do różnych kompozycji zimowych herbat. Przykład? Zaparz dobrą, czarną herbatę i dodaj do kubka gwiazdkę anyżu, kawałek kory cynamonu, plasterek pomarańczy, kilka plasterków jabłka i posłodź wszystko miodem. Napój rozgrzeje i poprawi humor w zimne dni.
Jakie właściwości ma anyż?
Anyż to przyprawa o udokumentowanych właściwościach prozdrowotnych. Wspomaga trawienie i łagodzi wzdęcia, dlatego warto dodawać go do potraw cięższych lub tłustych. Działa też delikatnie rozkurczowo, dlatego ułatwia trawienie po zbyt obfitym posiłku. Zawarte w nim olejki eteryczne wykazują działanie przeciwbakteryjne i przeciwzapalne. Dzięki temu anyż jest ceniony w naturalnych metodach łagodzenia przeziębień: dodaje się go do naparów i syropów, bo poprawia drożność dróg oddechowych i działa wykrztuśnie.